Bezsilna popchnęłam drzwi i wybiegłam na zewnątrz . Przez łzy nie widziałam niczego . Nie mogłam powstrzymać tak silnie cisnących się do oczu łez . Moje serce właśnie zostało złamane . Mogłabym przysiąc , że widziałam w oczach Niall'a jakąś dziką namiętność w stosunku do tamtej dziewczyny . Nie obchodzi mnie ona , ale obchodzi mnie to , że nie mogłam tego po prostu zlekceważyć . Co prawda Niall powtarzał coś o jakiejś lasce , ale nie sądziłam , że kiedy go z nią zobaczę to się rozkleję . Przetarłam oczy kiedy poczułam czyjąś dłoń na swoim ramieniu .
- Melody ty płaczesz ? - Usłyszałam głos Niall'a . Zrzuciłam jego rękę z obrzydzeniem .
- Nie dotykaj mnie . - Powiedziałam przez zęby i wróciłam z powrotem do domu . Trzasnęłam drzwiami tak głośno , że wszyscy domownicy w sekundzie znaleźli się w przedpokoju . Spuściłam głowę i powiedziałam :
- Przepraszam to przez przeciąg , a tak właściwie to ja już wyjeżdżam .
- Co ? Jak to ? Ale... Czemu ? - Pytał Liam .
- Muszę już wracać . - Bąknęłam , ale widząc ich zdezorientowanie szybko dodałam . - To konieczne . Wybaczcie , ale nie chcę się przed wami tłumaczyć . - Kiedy wbiegałam po schodach w ostatniej chwili zobaczyłam tą blondynkę szyderczo uśmiechającą się . Zlekceważyłam jej widok . Weszłam do pokoju Niall'a i rozejrzałam się nerwowo dookoła . Usiadłam na łóżku i zamknęłam zalane łzami oczy . Nagle usłyszałam pukanie do drzwi . Otworzyłam oczy . W progu stała ona .
- Coś się stało , Melody ? - Zapytała patrząc niewinnie .
- Słucham ? - Przewróciła oczami . Dostrzegłam to i szybko spytałam ponownie . - Chcesz czegoś ode mnie ?
- Tak , właściwie to tak . - Odpowiedziała . Stałam nieruchomo patrząc jej prosto w oczy.
- Słuchaj ja dobrze wiem , o co tu chodzi . Kochasz się w Niall'u , ale to na nic , bo on się tobą nie interesuje . - Zamarłam słysząc jej słowa . - Jesteś nudna i nie dasz mu tego czego on potrzebuje . - Kontynuowała nie kryjąc ironicznego uśmiechu . - Weź się w garść no i myślę , że to bardzo pomysł z tym wyjazdem . Im szybciej stąd wyjedziesz tym lepiej .
- Ashley ? - Przerwał jej Niall .
- Tak słodziutki ? - A więc to tak ma na imię ukochana Niall'a .
- Chłopcy czekają na ciebie na dole .
- Tak już idę . - Kiedy zobaczył , że jestem tu też ja . Podszedł szybko do mnie i chwycił za rękę :
- Melody , musimy porozmawiać . - Szepnął do ucha .
- Ale ja nie chcę rozmawiać . - Popatrzyłam na niego zapłakana . Otarł dłonią wszystkie moje łzy .
- Co się dzieje ? - Spytał zmartwiony . - Głaskał mnie bez przerwy .
- Nie dotykaj mnie ! - Krzyknęłam . - Nie obchodzi mnie nic poza twoim szczęściem , bo jesteś moim przyjacielem i jeśli jesteś szczęśliwy to ja też jestem ! To się dzieje . - Popatrzyłam na niego i dodałam :
- Wracam do domu . - Powiedziałam ściszając ton głosu .
- Nie , Melody . No przestań ja na prawdę nie wiem o co chodzi . - Mówił , a ja mu przerwałam .
- To nic . Ważne , że ja wiem o co chodzi .
- Zostań tu przecież dziś jest impreza u Jacob'a . Chciałem cię na nią zaprosić . - Kiedy tak mówił wpadłam na pewien pomysł .
- Na prawdę chcę żebyś tam z nami pojechała . Nie wyjeżdżaj jeszcze , nie teraz . - Ujął silnie moją rękę i tak przekonywująco prosił wzrokiem . Przez długą chwilę zastanawiałam się .
- Dobrze . - Zgodziłam się tylko z jednego powodu a właściwie pomysłu , który musze przedyskutować z Lexi . Ja jestem nudna ? Ja im wszystkim pokażę nudną Melody ! Natychmiast spotkałam się z Lexi i przedstawiłam jej swój plan .
- Pf to żaden plan , Cam tylko go wykorzystasz .
- Ja tu nikogo nie wykorzystuję . Po prostu chcę im cos udowodnić , a potem stąd wyjeżdżam .- Wypiłam kolejny łyk gorzkiej herbaty .
- Słuchaj uważam , że to może skończyć się bardzo źle , ale prawdopodobieństwo , że wszystko się uda jest dużo większe , więc można spróbować . - Zaśmiała się i popatrzyła na mnie znacząco .
- Co ?
- Myślisz , że on na tyle zasługuje ? Ja na twoim miejscu ... - Zawahała się . - Nie no zrobiłabym dokładnie tak samo . Jestem z tobą . - Podeszła i uściskała mnie . Odetchnęłam z ulgą widząc jej przychylność . Następnego dnia , tak jak sobie zaplanowałyśmy wybrałyśmy się na zakupy . Kupiłam sobie parę ładnych rzeczy na zbliżającą się imprezę . Kiedy wróciłam do domku , chłopaków nie było . Miałam , więc czas na odprężającą kąpiel . Dostałam sms'a od Niall'a , że będą za godzinę i zabierają mnie od razu na imprezę . Przyszykowałam się do wyjścia i byłam już gotowa , gdy Niall wszedł do środka .
- Jej Melody wyglądasz ... jakoś inaczej . - Jego słowa mnie rozzłościły .
- Spuść powietrze Niall i nie mów już nic więcej . - Minęłam go z wrogim spojrzeniem . Owszem wyglądałam nieco odważniej niż zawsze , ale taki był plan . Spojrzenia chłopaków były wymowne . Skrępowałam się trochę , ale siedząca obok mnie Lexi dodawała mi otuchy . Gdy byliśmy już na miejscu natychmiast przywitał nas Jacob .
Z perspektywy Niall'a
Kurwa i jeszcze ten idiota Jacob . Jezu jak on się na nią patrzy , zaraz mu chyba w mordę przywalę . Rozwalę mu twarz ! Spokojnie ... Spokojnie to ma być świetna impreza i mam się na niej dobrze bawić z Ashley , bo taki jest plan .
Z perspektywy Melody
Tak jak myślałam Jacob lampi się na mnie jak szczeniak , a Niall jest zbyt zajęty Ashley . Weszliśmy do środka . Wokół tłumy tańczących ludzi . W sekundzie Jacob zjawił się tuż przy mnie . Zaprosił nas wszystkich do stolika , który był chyba specjalnie przygotowany specjalnie dla nas .
- Bawcie się dobrze . Ja zaraz wracam . - Powiedział i puścił do mnie oczko , a ja miałam szczerą nadzieję , że Niall to zauważył . Ale chyba nie dostrzegł , bo przez cały czas wlepione ma gały w tą cizię , której nienawidzę .
- Pójdę po jakiegoś drinka . - Oznajmiłam tak by każdy przy stoliku mnie usłyszał .
- Ja też chyba pójdę . - Wstał nagle Niall . - Wypijesz coś Ashley ?
- Tak coś mocnego . - Uśmiechnęła się do niego , a ja powstrzymałam odruch wymiotny .
- Zaczekaj Melody , pójdę z tobą . - Powiedział do mnie. Szukaliśmy czegoś w rodzaju baru i znaleźliśmy . Nie do wiary , ale Jacob wynajął profesjonalny bar alkoholowy i obsługę .
- Dlaczego jesteś dziś jakaś inna ? - Zapytał mnie wprost .
- Dlaczego od razu inna . Zrozumiałam po prostu pewne rzeczy . - Westchnęłam ciesząc się w głębi z jego frustracji .
- To do ciebie nie pasuje . - Palnął ze złością . - Ta cała kiecka i ty jesteś wredna . Melody ty nigdy nie byłaś wredna . - Przejął się .
- Ale zawsze byłam nudna tak ? Po co ci ta cała Ashley ?! - Ups zbliża się do eksplozji mojego wulkany gniewu . - Przygryzłam wargę kiedy podszedł do nas Jacob .
- Wybacz Niall , ale zabieram ci tą ślicznotkę . - Kiedy Jacob położył swoją dłoń na moim biodrze poczułam się nieswojo . Mina Niall'a była przerażająca . Uśmiechnęłam się do niego niepewnie .
- Uważaj na siebie . - Szepnął mi do ucha , gdy odchodził . Poczułam dreszcze na plecach widząc śliniącego się Jacob'a .
- Wyjdziemy na zewnątrz ? - Zaproponował .
- Nie , dziękuję . - Skrzywiłam się .
- To może przejdziemy się na górę ? - Męczył mnie dalej . Miałam się go nie brzydzić , ale bałam się go jak cholera .
- Wiesz co ja skoczę do toalety . - Wysiliłam się na szeroki uśmiech .
- Jasne , jest na górze . Duże brązowe drzwi . - Wypił łyk alkoholu . Wyminęłam go i ruszyłam w kierunku poszukiwanej toalety . Kiedy byłam już na miejscu odetchnęłam z ulgą .
Z perspektywy Niall'a
Ona doprowadza mnie do szaleństwa . Jest nieobliczalna . Nie rozumiem jej kompletnie . Najgorszy w tym wszystkim jestem ja . Następnym razem wybuchnę i źle się to wszystko skończy .
- Kochanie , gdzie twoja nudna przyjaciółka ? Poszła już z kimś do łóżka ?- Zapytała mnie znudzona Ashley .
- Nudna przyjaciółka ? O czym ty mówisz ? - Nie podobało mi się to w jaki sposób Ashley mówi o Melody .
- Przecież takie drętwe towarzystwo może człowieka zdołować . - Piła drinka , którego jej przyniosłem i wlepiała we mnie swoje oczy . To nie jest dziewczyna , której chce . Muszę znaleźć Melody i skończyć ten cyrk .
- Ona tylko udaje taką nudziarę , a tak naprawdę jest zwykłą zdzirą . - Jej bezczelny ton i słowa nie pozostawiły mi wyboru .
- Wystarczy tego Ashley ! - No i wybuchłem . - Fajnie się bawiłem , a teraz pozwól , że odnajdę miłość swojego życia ! - Powiedziałem to szczerze i z ogromną satysfakcją . Tylko gdzie ta miłość jest ?
Z perspektywy Melody
W toalecie na podłodze leżały same upite dziewczyny , ledwo wydostałam się na zewnątrz . Wydostałam się ze środka i to był błąd . Naprzeciwko mnie stał pijany Jacob . Boże już tak szybko zdążył się upić ? Jego wygląd był odrażający . Dotychczas Jacob prezentował się naprawdę nieźle i koniecznie chciałam wykorzystać go do wzbudzenia zazdrości u Niall'a . Doszłam jednak do wniosku , że aż tak to się nie będę poświęcać .
- Jacob jesteś naprawdę fajnym facetem , ale myślę , że nie pasujemy do siebie . Zostańmy przyjaciółmi ! - Podałam mu rękę .
- Mnie się nie wykorzystuje dla własnych korzyści kotku . - Ścisnął mocno mnie za nadgarstek .
- Ał Jacob , przestań to mnie boli ! - Pisnęłam czując jak łzy cisnął mi się do oczu .
- Och doprawdy ? A to cię też zaboli ? - Warknął i popchnął mnie w kierunku ściany . Zsunęłam się na podłogę z rozbitą głową . Jacob podniósł mnie i przyciągnął do jakiegoś pokoju . Powoli traciłam przytomność , kiedy rzucił mnie na łóżko . Rozpinał swoją koszulę kiedy zdołałam kopnąć go ze wszystkich swoich sił w kolano .
- Niall !! - Krzyknęłam głośno . - Ratunku !! - Jęknął z bólu i uderzył mnie w twarz . Tym razem ogłuszył mnie całkowicie .
Z perspektywy Niall'a
Przeszukałem cały parter włącznie z tarasem . Z niecierpliwością wbiegłem na górę . Czułem , że stało się coś złego . Nagle usłyszałem głos Melody .
- Niall !! Ratunku !! - Przeraziłem się i zacząłem po kolei otwierać każdy pokój szukając Melody . Podbiegłem do ostatnich drzwi , ale te były zamknięte . Zacząłem je wywarzać trzęsąc sie cały . Jeśli tam jest Melody to choćby nie wiem co muszą ją stąd wydostać . Podbiegł do mnie przestraszony Zayn .
- Niall ? Co jest ?!
- Pomóż mi wyważyć te cholerne drzwi !! - Krzyknąłem ocierając rękę pot z czoła . Razem udało się nam dotrzeć do środka . Kiedy zobaczyłem Jacob'a nachylającego się nad zakrwawioną Melody myślałem , że to jakiś koszmar .
- Odejdź od niej ! Zostaw ją ! - Krzyczałem . Kiedy się odwrócił uderzyłem go z całej siły pięścią w twarz .
- Już od dawno chciałem to zrobić . - Spadł na ziemię , a ja podbiegłem do nieprzytomnej Melody . Przeczesałem jej włosy i głaskałem jej głowę .
- Zayn zbierz chłopaków i zadzwoń na policję !
- Co mam powiedzieć ? - Pytał zszokowany Zayn .
- Powiedz , że chcesz zgłosić zbyt głośną imprezę i podaj ten adres . Musimy zawieźć ją na pogotowie . - Zayn wybiegł z pokoju .
- Już jestem tu z tobą Melody . Przepraszam cię , przepraszam . - Głaskałem jej twarz i patrzyłem na nią ze łzami w oczach .
♥
- Melody ty płaczesz ? - Usłyszałam głos Niall'a . Zrzuciłam jego rękę z obrzydzeniem .
- Nie dotykaj mnie . - Powiedziałam przez zęby i wróciłam z powrotem do domu . Trzasnęłam drzwiami tak głośno , że wszyscy domownicy w sekundzie znaleźli się w przedpokoju . Spuściłam głowę i powiedziałam :
- Przepraszam to przez przeciąg , a tak właściwie to ja już wyjeżdżam .
- Co ? Jak to ? Ale... Czemu ? - Pytał Liam .
- Muszę już wracać . - Bąknęłam , ale widząc ich zdezorientowanie szybko dodałam . - To konieczne . Wybaczcie , ale nie chcę się przed wami tłumaczyć . - Kiedy wbiegałam po schodach w ostatniej chwili zobaczyłam tą blondynkę szyderczo uśmiechającą się . Zlekceważyłam jej widok . Weszłam do pokoju Niall'a i rozejrzałam się nerwowo dookoła . Usiadłam na łóżku i zamknęłam zalane łzami oczy . Nagle usłyszałam pukanie do drzwi . Otworzyłam oczy . W progu stała ona .
- Coś się stało , Melody ? - Zapytała patrząc niewinnie .
- Słucham ? - Przewróciła oczami . Dostrzegłam to i szybko spytałam ponownie . - Chcesz czegoś ode mnie ?
- Tak , właściwie to tak . - Odpowiedziała . Stałam nieruchomo patrząc jej prosto w oczy.
- Słuchaj ja dobrze wiem , o co tu chodzi . Kochasz się w Niall'u , ale to na nic , bo on się tobą nie interesuje . - Zamarłam słysząc jej słowa . - Jesteś nudna i nie dasz mu tego czego on potrzebuje . - Kontynuowała nie kryjąc ironicznego uśmiechu . - Weź się w garść no i myślę , że to bardzo pomysł z tym wyjazdem . Im szybciej stąd wyjedziesz tym lepiej .
- Ashley ? - Przerwał jej Niall .
- Tak słodziutki ? - A więc to tak ma na imię ukochana Niall'a .
- Chłopcy czekają na ciebie na dole .
- Tak już idę . - Kiedy zobaczył , że jestem tu też ja . Podszedł szybko do mnie i chwycił za rękę :
- Melody , musimy porozmawiać . - Szepnął do ucha .
- Ale ja nie chcę rozmawiać . - Popatrzyłam na niego zapłakana . Otarł dłonią wszystkie moje łzy .
- Co się dzieje ? - Spytał zmartwiony . - Głaskał mnie bez przerwy .
- Nie dotykaj mnie ! - Krzyknęłam . - Nie obchodzi mnie nic poza twoim szczęściem , bo jesteś moim przyjacielem i jeśli jesteś szczęśliwy to ja też jestem ! To się dzieje . - Popatrzyłam na niego i dodałam :
- Wracam do domu . - Powiedziałam ściszając ton głosu .
- Nie , Melody . No przestań ja na prawdę nie wiem o co chodzi . - Mówił , a ja mu przerwałam .
- To nic . Ważne , że ja wiem o co chodzi .
- Zostań tu przecież dziś jest impreza u Jacob'a . Chciałem cię na nią zaprosić . - Kiedy tak mówił wpadłam na pewien pomysł .
- Na prawdę chcę żebyś tam z nami pojechała . Nie wyjeżdżaj jeszcze , nie teraz . - Ujął silnie moją rękę i tak przekonywująco prosił wzrokiem . Przez długą chwilę zastanawiałam się .
- Dobrze . - Zgodziłam się tylko z jednego powodu a właściwie pomysłu , który musze przedyskutować z Lexi . Ja jestem nudna ? Ja im wszystkim pokażę nudną Melody ! Natychmiast spotkałam się z Lexi i przedstawiłam jej swój plan .
- Pf to żaden plan , Cam tylko go wykorzystasz .
- Ja tu nikogo nie wykorzystuję . Po prostu chcę im cos udowodnić , a potem stąd wyjeżdżam .- Wypiłam kolejny łyk gorzkiej herbaty .
- Słuchaj uważam , że to może skończyć się bardzo źle , ale prawdopodobieństwo , że wszystko się uda jest dużo większe , więc można spróbować . - Zaśmiała się i popatrzyła na mnie znacząco .
- Co ?
- Myślisz , że on na tyle zasługuje ? Ja na twoim miejscu ... - Zawahała się . - Nie no zrobiłabym dokładnie tak samo . Jestem z tobą . - Podeszła i uściskała mnie . Odetchnęłam z ulgą widząc jej przychylność . Następnego dnia , tak jak sobie zaplanowałyśmy wybrałyśmy się na zakupy . Kupiłam sobie parę ładnych rzeczy na zbliżającą się imprezę . Kiedy wróciłam do domku , chłopaków nie było . Miałam , więc czas na odprężającą kąpiel . Dostałam sms'a od Niall'a , że będą za godzinę i zabierają mnie od razu na imprezę . Przyszykowałam się do wyjścia i byłam już gotowa , gdy Niall wszedł do środka .
- Jej Melody wyglądasz ... jakoś inaczej . - Jego słowa mnie rozzłościły .
- Spuść powietrze Niall i nie mów już nic więcej . - Minęłam go z wrogim spojrzeniem . Owszem wyglądałam nieco odważniej niż zawsze , ale taki był plan . Spojrzenia chłopaków były wymowne . Skrępowałam się trochę , ale siedząca obok mnie Lexi dodawała mi otuchy . Gdy byliśmy już na miejscu natychmiast przywitał nas Jacob .
Z perspektywy Niall'a
Kurwa i jeszcze ten idiota Jacob . Jezu jak on się na nią patrzy , zaraz mu chyba w mordę przywalę . Rozwalę mu twarz ! Spokojnie ... Spokojnie to ma być świetna impreza i mam się na niej dobrze bawić z Ashley , bo taki jest plan .
Z perspektywy Melody
Tak jak myślałam Jacob lampi się na mnie jak szczeniak , a Niall jest zbyt zajęty Ashley . Weszliśmy do środka . Wokół tłumy tańczących ludzi . W sekundzie Jacob zjawił się tuż przy mnie . Zaprosił nas wszystkich do stolika , który był chyba specjalnie przygotowany specjalnie dla nas .
- Bawcie się dobrze . Ja zaraz wracam . - Powiedział i puścił do mnie oczko , a ja miałam szczerą nadzieję , że Niall to zauważył . Ale chyba nie dostrzegł , bo przez cały czas wlepione ma gały w tą cizię , której nienawidzę .
- Pójdę po jakiegoś drinka . - Oznajmiłam tak by każdy przy stoliku mnie usłyszał .
- Ja też chyba pójdę . - Wstał nagle Niall . - Wypijesz coś Ashley ?
- Tak coś mocnego . - Uśmiechnęła się do niego , a ja powstrzymałam odruch wymiotny .
- Zaczekaj Melody , pójdę z tobą . - Powiedział do mnie. Szukaliśmy czegoś w rodzaju baru i znaleźliśmy . Nie do wiary , ale Jacob wynajął profesjonalny bar alkoholowy i obsługę .
- Dlaczego jesteś dziś jakaś inna ? - Zapytał mnie wprost .
- Dlaczego od razu inna . Zrozumiałam po prostu pewne rzeczy . - Westchnęłam ciesząc się w głębi z jego frustracji .
- To do ciebie nie pasuje . - Palnął ze złością . - Ta cała kiecka i ty jesteś wredna . Melody ty nigdy nie byłaś wredna . - Przejął się .
- Ale zawsze byłam nudna tak ? Po co ci ta cała Ashley ?! - Ups zbliża się do eksplozji mojego wulkany gniewu . - Przygryzłam wargę kiedy podszedł do nas Jacob .
- Wybacz Niall , ale zabieram ci tą ślicznotkę . - Kiedy Jacob położył swoją dłoń na moim biodrze poczułam się nieswojo . Mina Niall'a była przerażająca . Uśmiechnęłam się do niego niepewnie .
- Uważaj na siebie . - Szepnął mi do ucha , gdy odchodził . Poczułam dreszcze na plecach widząc śliniącego się Jacob'a .
- Wyjdziemy na zewnątrz ? - Zaproponował .
- Nie , dziękuję . - Skrzywiłam się .
- To może przejdziemy się na górę ? - Męczył mnie dalej . Miałam się go nie brzydzić , ale bałam się go jak cholera .
- Wiesz co ja skoczę do toalety . - Wysiliłam się na szeroki uśmiech .
- Jasne , jest na górze . Duże brązowe drzwi . - Wypił łyk alkoholu . Wyminęłam go i ruszyłam w kierunku poszukiwanej toalety . Kiedy byłam już na miejscu odetchnęłam z ulgą .
Z perspektywy Niall'a
Ona doprowadza mnie do szaleństwa . Jest nieobliczalna . Nie rozumiem jej kompletnie . Najgorszy w tym wszystkim jestem ja . Następnym razem wybuchnę i źle się to wszystko skończy .
- Kochanie , gdzie twoja nudna przyjaciółka ? Poszła już z kimś do łóżka ?- Zapytała mnie znudzona Ashley .
- Nudna przyjaciółka ? O czym ty mówisz ? - Nie podobało mi się to w jaki sposób Ashley mówi o Melody .
- Przecież takie drętwe towarzystwo może człowieka zdołować . - Piła drinka , którego jej przyniosłem i wlepiała we mnie swoje oczy . To nie jest dziewczyna , której chce . Muszę znaleźć Melody i skończyć ten cyrk .
- Ona tylko udaje taką nudziarę , a tak naprawdę jest zwykłą zdzirą . - Jej bezczelny ton i słowa nie pozostawiły mi wyboru .
- Wystarczy tego Ashley ! - No i wybuchłem . - Fajnie się bawiłem , a teraz pozwól , że odnajdę miłość swojego życia ! - Powiedziałem to szczerze i z ogromną satysfakcją . Tylko gdzie ta miłość jest ?
Z perspektywy Melody
W toalecie na podłodze leżały same upite dziewczyny , ledwo wydostałam się na zewnątrz . Wydostałam się ze środka i to był błąd . Naprzeciwko mnie stał pijany Jacob . Boże już tak szybko zdążył się upić ? Jego wygląd był odrażający . Dotychczas Jacob prezentował się naprawdę nieźle i koniecznie chciałam wykorzystać go do wzbudzenia zazdrości u Niall'a . Doszłam jednak do wniosku , że aż tak to się nie będę poświęcać .
- Jacob jesteś naprawdę fajnym facetem , ale myślę , że nie pasujemy do siebie . Zostańmy przyjaciółmi ! - Podałam mu rękę .
- Mnie się nie wykorzystuje dla własnych korzyści kotku . - Ścisnął mocno mnie za nadgarstek .
- Ał Jacob , przestań to mnie boli ! - Pisnęłam czując jak łzy cisnął mi się do oczu .
- Och doprawdy ? A to cię też zaboli ? - Warknął i popchnął mnie w kierunku ściany . Zsunęłam się na podłogę z rozbitą głową . Jacob podniósł mnie i przyciągnął do jakiegoś pokoju . Powoli traciłam przytomność , kiedy rzucił mnie na łóżko . Rozpinał swoją koszulę kiedy zdołałam kopnąć go ze wszystkich swoich sił w kolano .
- Niall !! - Krzyknęłam głośno . - Ratunku !! - Jęknął z bólu i uderzył mnie w twarz . Tym razem ogłuszył mnie całkowicie .
Z perspektywy Niall'a
Przeszukałem cały parter włącznie z tarasem . Z niecierpliwością wbiegłem na górę . Czułem , że stało się coś złego . Nagle usłyszałem głos Melody .
- Niall !! Ratunku !! - Przeraziłem się i zacząłem po kolei otwierać każdy pokój szukając Melody . Podbiegłem do ostatnich drzwi , ale te były zamknięte . Zacząłem je wywarzać trzęsąc sie cały . Jeśli tam jest Melody to choćby nie wiem co muszą ją stąd wydostać . Podbiegł do mnie przestraszony Zayn .
- Niall ? Co jest ?!
- Pomóż mi wyważyć te cholerne drzwi !! - Krzyknąłem ocierając rękę pot z czoła . Razem udało się nam dotrzeć do środka . Kiedy zobaczyłem Jacob'a nachylającego się nad zakrwawioną Melody myślałem , że to jakiś koszmar .
- Odejdź od niej ! Zostaw ją ! - Krzyczałem . Kiedy się odwrócił uderzyłem go z całej siły pięścią w twarz .
- Już od dawno chciałem to zrobić . - Spadł na ziemię , a ja podbiegłem do nieprzytomnej Melody . Przeczesałem jej włosy i głaskałem jej głowę .
- Zayn zbierz chłopaków i zadzwoń na policję !
- Co mam powiedzieć ? - Pytał zszokowany Zayn .
- Powiedz , że chcesz zgłosić zbyt głośną imprezę i podaj ten adres . Musimy zawieźć ją na pogotowie . - Zayn wybiegł z pokoju .
- Już jestem tu z tobą Melody . Przepraszam cię , przepraszam . - Głaskałem jej twarz i patrzyłem na nią ze łzami w oczach .
♥
Ósmy rozdział , w którym miało coś się wydarzyć ! Bardzo dziękuję wszystkim , którzy chcą czytać tego bloga . Wasze komentarze są dla mnie bardzo ważne !!
xoxo heartbeatsforlove
Boże brak mi słów rozdział jest cudowny.Mam nadzieje ze Melody nic się nie stanie i ze w końcu będzie z Niallem.Czekam na kolejny<333
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Czekałam na niego bardzo długo, ale było warto. Pisz szybko kolejny bo jesteś w tym naprawdę dobra.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny:)
Aleksia :)
wowoowowowoowoowoowowowowowoowowowooow *_______________________________________*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! tyyyyyyyyyyyyyyy masz taleeent Merlinieee! *______________* Tak sobie myślę co tu by napisać,ale nie wiem co XD kurdeeeeeeee, przez Cb zaczynam mieć fazę na Niallera <333333 on jest taki kurde uroczy <3 powiedzmy, że resztę komentarza zjadł Niall +++ czekam z niecierpliwością na następny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńwow ale się dzieje.!!
OdpowiedzUsuńrozdział świetny.
mam nadzieję, że Melody nic nie jest i w końcu będzie mogła być z Niall'em.
p.s. świetne tło. ; DD
pozdrawiam.♥
Gosh! Ile się wydarzyło w tym rozdziale! No, no, no! Aż nie mam słów :D:D:D Niesamowicie dziewczyno! ^^ Jak ty to robisz, że masz tyle świetnych pomysłów? Hmmmm... :D:D:D:D Tak mnie to zastanawia, ale trudno. ^.^ Bosh... Ale Niall jest uroczy w Twoim opowiadaniu... Taki słodki i kochany blondynek. <333 Mam nadzieję, iż w następnym nareszcie wyzna Melody miłość. Oby, bo dednę. :D:D ;* Laska, już się nie mogę doczekać następnego. :D Pozdrawiam. <33
OdpowiedzUsuńJest pięknyu <3
OdpowiedzUsuńSzybko dodawaj nexta :***
Niall ;***
Nieh oni w końcu będą razem, szybo nastpny.
Zaprazam do mnie <33